Robię swoje, czasem wyjdzie a czasem nie – rozmowa z Aleksandrą Zabrocką!

Gratulujemy kolejnego już zwycięstwa w Garmin MTB Series! Masz patent na wygrywanie?

Dziękuję. Czy mam patent? Hm.. raczej nie, jadę przed siebie, rywalizuję z czasem, trasą, z sobą, z zawodniczkami i zawodnikami, a także z innymi okolicznościami. Robię swoje, czasem wyjdzie a czasem nie. Jak w życiu.

Garmin MTB Series 2019

Na dystansie MAXI startuje niewiele kobiet, najczęściej pozostajesz poza zasięgiem rywalek, a często i wielu mężczyzn. Brakuje Ci zaciętej, bezpośredniej rywalizacji o najwyższe miejsca?

Tak. Niestety. Ubolewam nad tym. Z jednej strony (jeśli chodzi o mnie) jestem amatorką bo mam rodzinę, małe dzieci, pracę i dużo innych obowiązków. Nie trenuje tyle ile powinnam jako zawodowiec, cały czas bazuję na tym co kiedyś wytrenowałam. Ostatnio jedyny mój trening to dojazd i powrót do pracy (36 km w jedną stronę) to za mało na zawodowstwo, ale wystarczy na połączenie wiedzy i nabytej techniki od dziecka co powoduje że mam przewagę nad amatorami, którzy swoją przygodę dopiero rozpoczęli. Fajnie byłoby jednak rywalizować z lepszymi. Jakieś dwa lata temu było nas więcej i spory bój prowadziłam między innymi z Ritą Malinkiewicz czy Kasią Łysek.

Opisz trasy poszczególnych etapów i zmiany jakie zostały na nich wprowadzone w stosunku do zeszłego sezonu?

Zdecydowanie polepszenie tych tras spowodowało zwiększenie ich trudności. Wejherowo zawsze było dla mnie ciężkie, a tym razem nie. Ten długi podjaz tzn podbieg był super. Dużo odcinków technicznych. Dla mnie ekstra. Stężyca jest trochę zdradliwa, bo wydaje się łatwa i na początku jak się za mocno ruszy to pózniej można tak się załatwić, że dalsza jazda w dobrym tempie odpada. Trudna trasa i koniec zaskakujący. Taki zjazd i raptem między drzewami w górę. Super. Rumia najcięższa, ale też przez pogodę i błoto. Chociaż to uwielbiam i to będzie w tym roku dla mnie najtrudniejsza a zarazem najfajniejsza trasa potem Stężyca i na końcu Wejherowo. Trasy są trudne technicznie, ale i tak trzeba przygotować się pod kątem siły i wytrzymałości, nie tylko techniki.

Garmin MTB Series 2019

Co daje Ci start w zawodach i co Cię motywuje?

Starty dają mi dużo frajdy, satysfakcji że jeszcze mogę. A co mnie motywuje? To, że wsiadam na rower dylam do pracy i myślę sobie dam radę na Garminie 🙂

Jak wyglądają Twoje przygotowania do startów?

To tak jak już wspomniałam bardziej nie wyglądają niż wyglądają. Bazuję na tym czego się wcześniej nauczyłam. Trenuję dzieci wraz z partnerem Jarkiem i razem się nakręcamy. Taki sposób na życie. Innego na znam.

Garmin MTB Series 2019

Co planujesz po zakończeniu sezonu, rezygnujesz z aktywności czy zmieniasz rower MTB na coś innego?

Dojazd do pracy, bieganie, ogólno rozwój. Sporty zimowe. I tak do wiosny. Nie robię przerwy.

Masz już plany startowe na przyszły sezon?

Tego niestety nie wiem. Będzie to zależało między innymi  od rodziny, pracy no i zdrowia. Zobaczymy co życie pokaże. Mam nadzieję zobaczymy się na obu edycjach Garmin MTB Series. I może jeszcze jakiś jeden triathlon 😉