Główny cel to jesienna edycja Garmin MTB Series – wywiad z Aleksandrą Zabrocką

W zeszłym roku ścigała się podczas Garmin MTB Series na dystansie MAXI i wywalczyła 3 miejsce w klasyfikacji generalnej. Podczas pierwszej, wiosennej edycji tegorocznego cyklu postawiła na dystans MINI, nie miała sobie równych i stanęła na
pierwszym stopniu podium. Jesienią znów zobaczymy ją na trasie. Z Aleksandrą Zabrocką rozmawialiśmy o cyklu, jej przygotowaniach i planach na drugą część sezonu.

Gratuluję zwycięstwa w klasyfikacji generalnej wiosennej edycji cyklu Garmin MTB Series 2018 na dystansie MINI. Jak oceniasz swój start?

Start był na rozpoczęcie sezonu dlatego wybór padł na dystans MINI. To trochę inna jazda niż na dystansie MAXI, na którym jeździłam do tej pory. Tu jest znacznie szybciej i większa ilość osób startujących. A swój start oceniam na 5+ ponieważ zawsze można było lepiej wypaść wśród mężczyzn.

mtb pomorze

W poprzedniej edycji cyklu rywalizowałaś na dłuższym dystansie, wiosną natomiast postawiłaś na start w dystansie MINI. Czy podczas jesiennej edycji wrócisz do dystansu MAXI?

Wybór dystansu MINI podyktowany był wieloma m.in. powrotem do pracy zawodowej, która niestety zabiera sporo czasu i na dłuższy trening nie mogę sobie pozwolić. Praca w klubie i szkółce kolarskiej w Kępicach, a przede wszystkim jeszcze trzeba znaleźć czas żeby być mamą 🙂 W jesiennej edycji już jestem na liście startowej na dystansie MAXI. Po przerwie wakacyjnej mam nadzieję, że dobrze się do niej przygotuję.

Do popularnej już na Pomorzu jesiennej edycji cyklu Garmin MTB Series dodano w tym sezonie edycję wiosenną, to Twoim zdaniem dobre posunięcie? Czy lokalizacje i wyznaczone trasy, które miałaś okazję pokonać w kwietniu przypadły Ci do gustu?

Tu mogę powiedzieć, tylko tyle wszystko było super!!! Trasa, organizacja, rywalizacja, nagrody, zabezpieczenie trasy wszystko bez zastrzeżeń. Dodałabym jeszcze może do cyklu udział dzieci, bo my jako rodzice zabieramy je ze sobą, więc mogłyby również się pościgać.

mtb series

Scharakteryzuj proszę krótko każdy z etapów Gdańsk, Kolbudy i Sopot.

Gdańsk – trasa siłowa i wytrzymałościowa, trochę przełajowa z błotem. Kolbudy- trasa jak dla mnie przyjazna i najlepsza, długie podjazdy, techniczne zjazdy, single w lesie. Sopot- zdecydowanie najtrudniejsza trasa pod kątem technicznym, wymagająca ,ciągle trzeba być skoncentrowanym Oczywiście to tylko moje odczucia.

Jak wyglądały Twoje przygotowania do startu w Garmin MTB Series? Masz w Trójmieście i okolicach swoje ulubione trasy?

Zima to dla mnie okres ogólnorozwojowy od poniedziałku do piątku w pracy 4-8 godzin 🙂 jestem nauczycielem w-f więc ćwiczę z uczniami, narty z synem i treningi w klubie: biegi, rower, pływanie. W ten sposób przygotowuje się już od lat. Co do przygotowań do zawodów Garmin MTB Series to same w sobie były przygotowaniem, ponieważ na rower górski
wsiadam ostatnio tylko na wyścigach. Co do trasy to lubię tą na Czyżewskiego.

mtb pomorze

Szlifowanie formy w tej wymagającej dyscyplinie to z pewnością ciężkie i absorbujące zadanie. Jak wygląda Twój typowy dzień?

Szczerze to oprócz zimy, którą wspomniałam wyżej to brakuje mi czasu na typowy trening dla siebie. Dlatego wykorzystuję każdą możliwość w pracy albo swoją pracę na trening, a poza tym bazuję na doświadczeniu sprzed lat. Każdy tydzień jest inny i trudno go zaplanować.

Mamy nadzieję widzieć Cię kolejny raz podczas zmagań w Garmin MTB Series na przełomie września i października. Jak wygląda Twój kalendarz startowy na drugą część sezonu?

W czerwcu mam jeszcze starty, a następnie obóz z młodzieżą. Dwa tygodnie urlopu w lipcu, tydzień w sierpniu i na koniec sierpnia pierwszy start w Niemczech, a potem już wrzesień i październik, czyli ściganie w maratonach tu na Pomorzu i główny cel nie ukrywam to jesienna edycja Garmin MTB Series. Więc do zobaczenia!

Dziękujemy za rozmowę!

mtb pomorze